Z radością informujemy, że Filip Masyk, uczeń klasy 3a, został finalistą XXXVI Olimpiady Filozoficznej. Opiekunem Filipa jest p. Elżbieta Piotrowicz. Serdecznie gratulujemy sukcesu.
A co Filip mówi o sobie?
"Mam na imię Filip. Jestem na profilu humanistycznym. Choć początkowo nie byłem przekonany co do tego wyboru, to obecnie wiem, że jest on bliski moim zainteresowaniom. Nie mogę ich wszystkich wyliczyć, gdyż, cytując uczestnika pewnego teleturnieju "interesuję się wszystkim po trochu..." Z najważniejszych moich pasji należałoby wspomnieć o literaturze, sztuce czy oczywiście filozofii. Od zawsze, zamiast rozwijania prawdziwych umiejętności, lubiłem zadawać pytania czy przeprowadzać dziwne, niepraktyczne rozkminy. Dopiero później uświadomiono mi, że ma to swoją nazwę. Oczywiście z czasem dowiedziałem się, że na filozofię składają się problemy o wiele głębsze, które każdy rozwiązuje inaczej. I to jest właśnie najpiękniejsze, nie ma tutaj jedynej prawidłowej odpowiedzi na pytania, tak jak w biologii czy chemii (nie urażając biol-chema). Tak naprawdę filozofii jest tyle, ile jest osób się nią zajmujących.
O olimpiadzie dowiedziałem się od mojej polonistki, pani Piotrowicz. Zainteresował mnie ten temat. Wizja dostania się na dobrą uczelnię zmotywowała mnie do pracy, której paradoksalnie nie było wcale dużo. Ostatecznie jednak zawody dały mi coś więcej, bo poza m.in. wynikiem 100% z matury z filozofii za tytuł finalisty, daje także możliwości poznania wielu różnych osób, nie tylko filozoficznych wariatów. Grzechem byłoby także nie wspomnieć o DARMOWYM noclegu i wyżywieniu w Warszawie przed dniem ostatniego etapu."
