Pod koniec stycznia jako uczniowie klas biologiczno-chemicznych uczestniczyliśmy w warsztatach chemicznych organizowanych w naszej szkole. Dzięki temu wydarzeniu przekonaliśmy się jak ciekawy i pasjonujący może być przedmiot, który na co dzień potrafi spędzać nam sen z powiek. Samodzielnie wykonywane doświadczenia pokazały, jak łatwo przenieść zdobytą na lekcjach wiedzę w coś o wiele bardziej efektownego, a mianowicie w praktykę. Mogliśmy zobaczyć co dzieje się po połączeniu rożnego rodzaju związków, poczuć ich woń czy usłyszeć wydobywające się przy tym dźwięki.
Spośród wielu ciekawych doświadczeń najbardziej w pamięci zapadło mi te pozwalające zbadać wpływ tlenku azotu (IV) na roślinę zieloną, gdyż momentalnie widać było jak roślina umiera. Tym bardziej przeraziło mnie, kiedy dowiedziałem się, że związek ten jest jednym ze składników kwaśnych deszczy, które regularnie spadają z nieba powodując wiele szkód.
Bardzo cieszymy się, że mogliśmy wziąć udział w tego rodzaju zajęciach. Na pewno pozwoliły nam one lepiej zgłębić tajniki chemii i pokazać ją od zupełnie innej strony. Z pewnością pozostaną na długo w naszej pamięci.
Osobiście wierzę, że pozwoliły one wielu uczniom jeszcze bardziej zafascynować się tym przedmiotem i naprawdę poczuć "chemię" do chemii.
